8 lutego 2006

Ostatni będą pierwszymi... albo odwrotnie

Wysoko spozycjonowana witryna BMW.de została usunięta z indeksu wyszukiwawczego Google.com. Wyświetlała się na pierwszych miejscach w rankingu wyników wyszukiwania - teraz nie ma jej wcale. To kara za używanie zabronionych technik pozycjonowania stron WWW (BTW - ciekawe czy agencja opiekująca się tym serwisem skonsultowała z BMW działania zastosowane względem wyszukiwarek). Podobny los spotkał niegdyś niemiecki serwis Ricoha

Sankcje takie mogą dotknąć również polskie witryny, ponieważ od roku obowiązuje już Kodeks etyczny SEO (który stanowi integralną część regulaminów polskich wyszukiwarek). Ten, opracowany przez IAB Polska, dokument prezentuje zasady (best practice) dla specjalistów profesjonalnie zajmujących się pozycjonowaniem stron w Internecie. Rozwiewa on wszelkie wątpliwości dotyczące tego, co można, czego nie można, co jest profesjonalne, a co nielegalne. Dla pełnej jasności sytuacji stworzono bowiem dokument uzupełniający wspomniany tu kodeks, w którym opisano niedopuszczalne, nieetyczne techniki pozycjonowania

Mając w głowie nieszczęsny przykład ukaranego przez Google BMW, warto zawsze mieć na uwadze to, komu powierza się swoją witrynę.

--
Aneta Mitko


Udostępnij:

1 komentarzy:

Anonimowy pisze...

a tutaj więcej szczegolow o BMW: http://www.mattcutts.com/blog/ramping-up-on-international-webspam/