24 marca 2006

Wyszukiwarka, Prokom i radio...

Czyli... "Hakia odpowie na każde pytanie", jak pisze Gazeta o tegorocznym starcie nowej wyszukiwarki internetowej, przy uruchomieniu której pracuje m.in. Prokom. Autorzy rozwiązania twierdzą, że jest to przełom porównywalny do wynalezienia radia tranzystorowego, ponieważ Hakia działać ma na zupełnie innych zasadach niż wszystkie dotychczas znane nam wyszukiwarki. Będzie można zadać jej naturalnie brzmiące pytanie, a ona znajdzie na nie rzeczywistą odpowiedź, a nie tylko linki do stron zawierających słowa zawarte w zapytaniu. Czy to faktycznie taka nowość? W sposobie zadawania pytań raczej nie, w sposobie odnajdywania odpowiedzi - być może. Jak na razie internauci nie traktują tego zbyt entuzjastycznie. Rozwiązania tego typu są im przecież już znane. Na wielu stronach WWW rozmawia się z botami, od dawna funkcjonują komputerowe gry tekstowe, a i inne wyszukiwarki oferowały już podobne funkcjonalności... 'Beta możliwości' wynalazku "opartego na ontologii semantycznej i logice rozmytej" najlepiej samodzielnie sprawdzić na stronie Hakia.com.

--
Aneta Mitko

20 marca 2006

Linki sponsorowane na wokandzie

Firma X, która próbuje zyskać na popularności i prestiżu firmy Y - to nie nowość. Obecnie zdarza się to jednak coraz częściej także w Internecie. Internauta wpisując w wyszukiwarce nazwę jakiejś firmy może otrzymać w wynikach wyszukiwania na najwyższych pozycjach nie linki do jej serwisu, ale odnośniki do firm konkurencyjnych. Dlaczego? Ponieważ nie wszyscy stosują się do zasad uczciwej reklamy i pozycjonują swoje marki pod słowa kluczowe przynależne konkurencji. 

Sytuację tę zaczynają w Polsce normować choćby regulaminy poszczególnych wyszukiwarek czy dokumenty typu 'Kodeks etyczny SEO', które zakazują stosowania nieetycznych technik przy pozycjonowaniu stron WWW, nie wszystko da się jednak w ten sposób uregulować. Osobną kwestię stanowi bowiem reklama w linkach sponsorowanych, w ramach której stosunkowo łatwo można podpierać się popularnością innych firm. "Jeszcze kilka dni temu, gdybyśmy w Google wpisali hasło 'PZU' obok wyników wyszukiwania wyświetliłoby się kilka płatnych reklam tekstowych prowadzących do strony francuskiej firmy ubezpieczeniowej Prévoir, a konkretnie jej polskiego oddziału" - pisze Gazeta.pl. Tego typu nadużyć zdarza się w Polsce coraz więcej. Firmy planując swoje kampanie linków sponsorowanych wybierają słowa, które mogą przynieść im największą korzyść. Jeśli są to nazwy firm konkurencyjnych to ewidentnie nieuczciwe postępowanie, ale czasem zdarza się, że nazwą konkurencyjnej firmy jest słowo używane w języku potocznym, którego nie sposób wyeliminować - wtedy jesteśmy w kropce... 

Wyszukiwarki oferujące usługę linków sponsorowanych w Polsce różnie podchodzą to tego typu sporów. Google zwykle stara się nie dopuszczać do takiej sytuacji wstrzymując emisję "podejrzanych reklam" do wyjaśnienia sprawy. Pozostałe wyszukiwarki wydają się być mniej zaangażowane. Nie biorą pełnej odpowiedzialności za reklamy emitowane na ich stronach i nie uczestniczą w konfliktach toczących się pomiędzy stronami walczącymi o prawne lub nieuprawnione użycie jakiegoś słowa kluczowego. W Polsce jeszcze nie odczuwamy tak dotkliwie tego problemu, ale spraw sądowych będzie z pewnością coraz więcej - w miarę popularyzowania się linków sponsorowanych na naszym rynku.

--
Aneta Mitko

15 marca 2006

Reklamy lokalne w wyszukiwarkach

36% wszystkich reklam wykupionych w Google oraz Yahoo na stronach z wynikami wyszukiwania to reklamy lokalne. To znaczący wzrost w porównaniu z 5,6% wynikiem sprzed 18 miesięcy. Według danych Borrell Associates, lokalni reklamodawcy cały czas powiększają budżety przeznaczone na reklamę w wyszukiwarkach. Mali przedsiębiorcy podwoili obecnie wydatki na SEM w stosunku do 420 mln USD wydanych przez nich w 2005 r. Wśród lokalnych reklamodawców Google i Yahoo przeważają pośrednicy w handlu nieruchomościami, którzy stawiają na reklamę geotargetowaną, wykupując prawie połowę linków sponsorowanych pod słowa kluczowe będące nazwami miast, w których działają. 

W warunkach polskich jest to oczywiście także możliwe, za pomocą odpowiednio skonfigurowanej kampanii linków sponsorowanych, uwzględniającej profil i rozproszenie grupy docelowej. Dzięki programom oferowanym przez Google, Netsprint i Onet dociera do swoich odbiorców zarówno ta firma, która posiada biura obsługi klienta na terenie całej Polski, jak i np. salon urody, którego klientami są mieszkańcy jednego miasta. Reklamując się w wyszukiwarce Google możemy zawęzić nasz przekaz do wybranego województwa, Netsprint oferuje małym i średnim reklamodawcom link lokalny obejmujący wybrany region Polski, Onet natomiast proponuje w przypadku boksów reklamowych usługę geolokalizacyjną, w ramach której można zdefiniować nawet konkretne miasta, w których chcemy promować naszą markę. Warto korzystać z tego typu udogodnień ponieważ, jak pokazują badania, 25% kupujących w Internecie szuka ofert firm lokalnych.

--
Aneta Mitko

14 marca 2006

Rekompensata za fałszywe kliknięcia w AdSense

Temat fałszywych kliknięć w linki sponsorowane powraca... Tym razem z bardzo dobrą wiadomością dla reklamodawców. Otóż Google będzie rekompensować straty wszystkich reklamodawców, którzy padli ofiarą 'fałszywych klikaczy' nawet jeśli oszustwo miało miejsce dawniej niż 60 dni wstecz (bo taka granica obowiązywała do tej pory). Jeśli tylko zdołamy udowodnić, że wysoka skuteczność naszych linków sponsorowanych to efekt 'click fraud', czyli sztucznego ruchu wytworzonego przez operatora strony, na której - w ramach programu AdSense - wyświetlane są reklamy Google (m.in. nasze linki), otrzymamy odszkodowanie w postaci kredytu, który będzie można zamienić na kampanię reklamową w wyszukiwarce. Brane będą pod uwagę wszystkie ewentualne oszustwa, które mogły mieć miejsce także np. kilka lat temu - od początku funkcjonowania AdSense, tj. od 2002 r.

--
Aneta Mitko

13 marca 2006

Allegro też się pozycjonuje

Nieważne czy masz duży serwis czy mały albo czy Twoja marka jest znana czy jeszcze nie - musisz się pozycjonować, bo inaczej zginiesz w wynikach wyszukiwania. Nawet tak popularny serwis jak Allegro.pl, podejmuje ciągle nowe działania pozycjonujące... W ubiegłym miesiącu na przykład Allegro wprowadziło nowy format adresów WWW prowadzących do stron z aukcjami. Adresy zawierają teraz nie tylko numery, ale także nazwę wystawianego przedmiotu lub nazwę całej kategorii aukcji. Słowa zawarte w adresie umożliwią pojawienie się odnośnika na wyższej pozycji w wynikach wyszukiwania dla frazy zawierającej któreś z tych słów. Jakie to może mieć konsekwencje? Bardzo pozytywne dla samego Allegro i jego użytkowników, nieco gorsze natomiast dla innych serwisów, którym trudno będzie konkurować z tysiącami dobrze spozycjonowanych, zajmujących wysokie miejsca w rankingu wyszukiwania stron aukcyjnych. Bez pozycjonowania trudno będzie się przebić na pierwszą stronę, dlatego wzorem Allegro warto optymalizować swoje serwisy. Przemyślana postać adresów WWW prowadzących do poszczególnych podstron może stanowić jeden z pierwszych kroków w tym kierunku. Inicjatywa Allegro, mimo że potępiana przez niektórych niezaawansowanych użytkowników Sieci, jest działaniem jak najbardziej pożądanym. Pomysł tego typu może być oczywiście zrealizowany lepiej lub gorzej, ale to zależy już wyłącznie od wiedzy i doświadczenia osób zajmujących się zawodowo pozycjonowaniem stron.

--
Aneta Mitko

9 marca 2006

Klikają i kupują

Od sierpnia ubiegłego roku do stycznia 2006 włącznie, liczba kliknięć w linki sponsorowane wzrosła o 16% (dane odnoszą się do reklam serwowanych przez wyszukiwarki Google i Yahoo). Wszystkich wejść na reklamowane w Google strony odnotowano w samym tylko styczniu 41,1 mld! Jak wynika z badań Nielsen/NetRatings, najczęściej klikamy w odnośniki prowadzące nas na strony handlowe (eBay czy Shopping.com), bo i serwisy aukcyjne i e-sklepy czy nawet internetowe platformy ogłoszeniowe typu 'kupię - sprzedam' coraz więcej funduszy inwestują w reklamę wyszukiwarkową, która daje im konkretne przełożenie na wyniki sprzedaży. Jest to zauważalne również na gruncie polskim. Coraz częściej widuje się linki sponsorowane zachęcające np. do zakupów na Allegro albo prowadzące do nowo powstałych polskich sklepów online. Działania search engine marketing wydają się być obecnie obowiązkowym elementem w promocji handlu, dostępnym - w przeciwieństwie do innego rodzaju reklamy - nawet dla niewielkich podmiotów gospodarczych.

--
Aneta Mitko

7 marca 2006

Ta wstrętna konkurencja

"Nie dość, że odbiera klientów, to jeszcze klika w nasze reklamy, a Google na to wszystko pozwala... ale wkrótce się doigra!" W takim mniej więcej tonie artykuł pojawił się na łamach GW pod koniec lutego. Autor sugeruje, że wysoka skuteczność linków sponsorowanych to efekt 'click fraud', czyli fałszywych kliknięć, na których zarabia wyszukiwarka internetowa, zyskuje konkurencja, a traci tylko sam reklamodawca, płacąc za kliknięcia, które są wynikiem przypadku, nieuczciwej chęci zysku właścicieli serwisów uczestniczących w programie AdSense lub celowego działania innych firm osłabiających finansowo swoich konkurentów rynkowych. Teoria spiskowa nie jest co prawda do końca spójna i logiczna, ale wywołała długą dyskusję na forum Gazety. Poza wykazaniem pewnej niekompetencji redaktora 'sensacyjnego' tekstu, przykładami programów, które mogą 'wyklikać' firmę na dowolnie dużą sumę oraz sposobami obrony przed takimi działaniami (choćby dzięki możliwości samodzielnego ustanowienia dziennego budżetu naszej kampanii), z dyskusji internautów wyniknęło istotne pytanie - to reklamować się w wyszukiwarkach czy nie? Odpowiadamy zatem - tak, reklamować się! 

Każda z form e-reklamy ma jakieś słabe strony i w przypadku każdej z nich można mówić o jakimś procencie nieefektywnych wyświetleń, niepotrzebnych kliknięć, nietrafionych przekazów etc. Zwykle usługodawcy (tutaj akurat Google) starają się zminimalizować tego typu straty, choćby ze względu na swój własny wizerunek, wyłapując próby oszustwa. Mogą to oczywiście robić bardziej lub mniej rzetelnie, ale... Niezależnie od ich postawy i stosunku kliknięć rzeczywistych do fałszywych (wg Wired szacunki co do tego są zróżnicowane - niektórzy twierdzą, że co dziesiąty klik jest fałszywy, inni - że nawet co drugi)... niezależnie od tego wszystkiego promocja poprzez linki sponsorowane nadal pozostaje jedną z najskuteczniejszych form promocji online, przekładając się na konkretne wyniki reklamodawców (np. sprzedażowe w przypadku e-sklepów)... zatem nie demonizujmy problemu 'click fraud'.

--
Aneta Mitko