30 stycznia 2007

Żarty się skończyły

Nie żartuje Google i nie będą żartować sobie internauci. Przynajmniej taki jest zamysł wyszukiwarki, która raz na zawsze likwiduje tzw. Google bombing.

Nie będzie już sytuacji, w której po wpisaniu w oknie wyszukiwania Google obraźliwego lub ośmieszającego określenia, na pierwszych pozycjach w naturalnych wynikach pojawią się np. oficjalne strony WWW znanych polityków. Google odcina się od kojarzenia marki z jakimikolwiek poglądami politycznymi i chce zapobiegać manipulacjom wynikami wyszukiwania, dlatego zamierza nie dopuszczać do takich incydentów, a są one obecnie dość częste i to w różnych krajach na całym świecie.

Całą tę sytuację ma uzdrowić (jak to w Googlu zwykle bywa) specjalny tajemniczy algorytm, który - krótko mówiąc - 'namierzy i rozbroi'. Z technicznego punktu widzenia będzie to po prostu lepsza analiza linków prowadzących do danej strony WWW i być może zestawienie ich z treścią witryny, co pozwoli wykryć ewentualną manipulację. Do doskonałości mu jeszcze rzecz jasna daleko, ale wyszukiwarka liczy na pomoc lojalnych internautów, którzy zamiast się śmiać, mogliby zgłaszać znalezione przez siebie googlowe bomby.

Będą zgłaszać?
Nie wydaje nam się :)

--
Aneta Mitko


Udostępnij:

4 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Google bombing - poważny temat, przykry temat. I szkoda tego uśmieszku na końcu wpisu... nie przystoi drodzy Państwo, Wam akurat nie przystoi...

Anonimowy pisze...

Marianie
Emotikon na koncu notki to absolutnie nie jest niepowazne traktowanie zjawiska Google Bombingu z naszej strony. Ten usmieszek wyraza raczej powatpiewanie w to, ze internauci zechca pomagac wyszukiwarce rezygnujac przy tym z okazji do posmiania sie lub wyladowania zlych emocji. To poblazliwy usmiech poslany prosto do Google :)
--
Pozdrawiam tez z usmieszkiem :)
(calkowicie szczerym)
Aneta

Anonimowy pisze...

a po sieci krazy sobie dzisiaj to

http://www.wykop.pl/link/12256/google-ponownie-stalo-sie-ofiara-politycznego-dowcipu-nienajwyzszych-lotow.html

Anonimowy pisze...

E tam nic się nie zmieniło. Wystarczy spojrzeć na stronę prezydenta RP ;) w wynikach wyszukiwania po "pewnej" frazie.