13 lutego 2007

'Upierdliwa personalizacja'

Jeśli skorzystamy z wyszukiwarki Google, gdy będziemy akurat zalogowani do jednej z usług googlowych (np. korzystać będziemy z poczty Gmail) automatycznie zostanie dla nas zastosowane spersonalizowane wyszukiwanie. Oznacza to, że wyszukiwarka wykorzysta informacje zebrane o nas jako użytkowniku i podsunie takie wyniki wyszukiwania, które wg algorytmów Google lepiej odpowiadają naszym oczekiwaniom. Jednym słowem - na to samo zapytanie różni użytkownicy otrzymają zupełnie różne odpowiedzi w postaci innych lub inaczej uszeregowanych odnośników.

Czy nam się to podoba?

Nam średnio, ale zrobiliśmy miniankietę wśród innych użytkowników Sieci i okazało się, że większość uznaje spersonalizowane wyszukiwanie Google jako parametr domyślnie narzucony przez wyszukiwarkę za coś, co tylko utrudnia wygodne przeszukiwanie zasobów Internetu. 80% ankietowanych uznało to za zły pomysł podkreślając, że tego typu 'udogodnienie' tylko utrudni im pracę.

Zastrzeżenia dotyczą nie tylko tego, że np. na różnych komputerach (w domu i w pracy) będziemy widzieć różne wyniki wyszukiwania na to samo hasło, ale również zbierania i wykorzystywania przez Google informacji o nas. 'Ludzie nie chcą, aby smutny pan przy jakiejś okazji zapytał ich - a po co wyszukiwałeś 7 lat temu - 17 kwietnia o 14.09 informacji o Bin Ladenie' - napisał jeden z uczestników badania.

20% badanych, którzy są ZA podkreślają przede wszystkim, że spersonalizowane wyszukiwanie oszczędzi ich czas. Wskazują również na fakt, że jest to w sumie naturalny kierunek rozwoju wyszukiwarek, które powinny - jak mówią - 'uczyć się użytkownika'.

Pomijając kwestie indywidualnych upodobań internautów i ich opinii na temat posunięcia Google, spersonalizowane wyniki wyszukiwania wprowadzą z pewnością także sporo zamieszania do usług pozycjonowania serwisów WWW i sposobu ich mierzenia / rozliczania. Wyszukiwarka zarobi dzięki temu znacznie więcej na linkach sponsorowanych, które staną się w tym momencie jedynym pewnym sposobem znalezienia się na czele wyników wyszukiwania, niezależnie od osobistych upodobań użytkownika wyszukiwarki... chociaż... może kiedyś i płatne odnośniki będą podlegać personalizacji? Kto wie?

--
Aneta Mitko


Udostępnij:

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Rozwiazanie takie z technicznego punktu widzenia pociaga za soba olbrzymia optymalizacje dla uzytkownika oraz techniczna dla silnika wyszukiwarki google.

Google zyskuje lepszy stosunek poniesionych kosztow wyszukiwania do zadowolenia uzytkownika. Uzytkownik zas bawi sie w swoisty program lojalnosciowy w ktorym po pewnym czasie zacznie wygrywac coraz lepsze wyniki wyszukiwania. Sytuacja win - win. Chyba nie ma co sie zastanawiac :)

Pozdrawiam pozycjonerow ktorzych na sytuacja z pewnoscia nie cieszy.

Anonimowy pisze...

Nie jestem przekonany czy wprowadzenie personalizacji nie skomplikuje korzystania z googli. Dziś dwie osoby wpisujące dana frazę dostają praktycznie identyczny wynik (można, więc domyślnie przyjąć, że chcąc komuś
polecić daną stronę czy po prostu chcąc odnaleźć ten sam dokument czy stronę wystarczy to zgooglować i trafić tam gdzie się chce). Po wprowadzeniu personalizacji wyniki będą już na pewno różne. Boje się, że nowa usługa utrudni korzystanie z założenia najprostszej wyszukiwarki.

Anonimowy pisze...

to juz dzialalo wczesniej, sprawdzalem jakis miesiac temu wyszukujac ta sama fraze w tym samym momencie na 2 identycznych laptopach (ale wykorzystywanych na co dzien przez roznych userow) na ktorych dostawalem rozne wyniki - powtarzalem to wielokrotnie, wynik byl identyczny. generalnie
troche to wkurza i nie gwarantuje uzyskanie takich samych wynikow dla
roznych userow, czyli tak naprawde odchodzi od zasady obiektywnego
rankingu... :)

pozdrawiam,
przemek

Anonimowy pisze...

Technologia personalizacji umożliwi zebranie w sposób pośredni danych na temat czy dana witryna ma treści, których SZUKA internauta, czy też jest stroną ze sztucznie 'napompowanymi' wynikami wyszukiwania. Innymi słowy, czy nie zasługuje być wśród czołówki wyników wyszukiwania.

Teraz to co widzimy w wynikach wyszukiwania jest mieszanką:
1. tego, co TYLKO MY CHCEMY ZNALEŹĆ (zweryfikowane treści TYLKO wartościowe)
2. tego, co INNI (pozycjonerzy) CHCĄ ŻEBYŚMY ZNALAŹLI (niezweryfikowane treści wartościowe LUB TAKŻE niewartościowe - treść niskiej jakości czy wręcz spam!).

Dzięki personalizacji znów będzie sprawdzać się zasada, że treść (a nie pozycjonerzy) jest królem.

Twórcy stron skoncentrują się nie na pozycjonowaniu serwisów (sztuczne konkurowanie nie kreujące wartości dodanej), lecz na tym żeby dostarczyć internautom narzędzia, informacje i usługi, których oni chcą (naturalne konkurowanie kreujące wartość dodaną).

Anonimowy pisze...

Sila internetu byla (jest?) niezaleznosc, swoboda wyboru, a to co Google chce zrobic, to narzucanie wyboru uzytkownikowi. W pewnych przypadkach niektorzy moga byc zadowoleni... ale jak dla mnie to w wiekszosci sytuacji moze to spowodowac, ze strony ktorych szukamy beda na dalszych miejscach no i ludzie powoli zaczna sie zniechecac, beda szukac "niepersonalizowanych" wyszukiwarek i tyle...

Anonimowy pisze...

Po dluzszym namysle stwierdzam, ze to rozwiąznaie bedzie wszystko utrudniac. Z jednej strony bedziemy zadowoleni, ze pracujemy z inteligentna maszyna, a z drugiej? No coz tych drugich stron jest wiecej. co jesli z domowego komputera korzysta wiecej osob: matka szuka przepisow kuchni meksykanskiej,ojciec wiadomosci o najnowszym modelu mercedesa, a dzieci na temat dollsow i najnowszych RPG? Co jeśli będę chciał znaleźć jakieś nietypowe informacje, nie pasujace do mojej personalizacji? to znacznie wydluzy czas poszukiwań, wtedy przerzuce sie na jakas inna 'mniej inteligentna' wyszukiwarke.

Anonimowy pisze...

Jezeli z jednego komputera korzysta wiele osob i kazdy szuka czegos innego (jak w zalaczonym przykladzie), to personalizacja tutaj nie bedzie w ogole funkcjonowac - bo jej istota jest pomaganie wtedy, kiedy szukamy tego samego (pewna powtarzalnosc procesu).

Ja nie jestem ani za ani przeciw, ale proponuje zastanowic sie nad jedna rzecza - Google testowalo ta usluge juz od dosyc dawna. Jezeli zdecydowali sie ja wprowadzic 'defaultowo', to jednak chyba testy (zakladam ze na jakiejs wiekszej grupie osob, z feedbackiem) wypadly pomyslnie... Maja chyba zbyt duzo do stracenia (wyszukiwarka to ich core business).

Anonimowy pisze...

Chyba spersonalizowana wyszukiwarka byłaby jednak lepszym rozwiązaniem od takiej "ogólnej".
Pozdrawiam
L

Anonimowy pisze...

Przecież personalizacje wyników google można sobie wyłączyć w ustawieniach konta ... Nie widzę problemu by z niej korzystać jak komuś pasuje, lub nie korzystać jak nie pasuje.

Swoją drogą, google przecież informuje w wynikach że wyniki są personalizowane (jeśli opcja jest aktywna).