26 czerwca 2007

Ostatni klik

"Branie pod uwagę tylko ostatniego kliknięcia, jak to się dzieje w przypadku reklamy w wyszukiwarkach takich jak Google, może spowodować, że reklamodawcy nie zauważą tego, co skłoniło konsumenta do wykonania akcji" - czytamy na stronach IDG. Do takiego wniosku doszli specjaliści z Atlas Institute... i niestety mają rację.

Wyobraźmy sobie bowiem, że prowadzimy kampanię w systemie AdSense. Wyświetlamy nasze reklamy na wielu różnych, powiązanych ze sobą tematycznie witrynach. Internauta zainteresowany danym zagadnieniem może odwiedzać każdą z tych stron, może widzieć naszą reklamę wielokrotnie na łamach różnych witryn. Owa wielokrotność sprawia, że użytkownik w końcu kliknie... bo zwielokrotnienie ekspozycji wpływa na wzrost konwersji. Co dalej?

My uznajemy, że strona, na której internauta kliknął w naszą reklamę kontekstową jest pewnie bardziej wartościowa od tych, na których był, widział nasz link i w niego nie kliknął. Co robimy? Wyłączamy z kampanii te 'nieefektywne strony'. I tu właśnie popełniamy błąd... Być może do kliknięcia nie zachęciła internauty ta konkretna witryna, być może wcale nie odwiedza jej najczęściej... po prostu tak wypadło... Ta sama reklama pojawiła mu się na ekranie po raz enty i to mogło być tak samo ważne dla konwersji, jak np. jakość strony, na której reklama się pokazała.

Pamiętajmy o tego typu zależnościach. Jeśli nie weźmiemy ich pod uwagę optymalizując naszą kampanię, możemy zacząć jej szkodzić.

--
Aneta Mitko


Udostępnij:

2 komentarzy:

Marcin Siekierski pisze...

Prosty wniosek - wystarczy wyłączyć kanał / medium aby zobaczyć jego wpływ na końcową konwersję. Np. wyłączmy bannery graficzne (te drogie kupowane przez domy mediowe a rozliczane w CPM) i patrzymy jaka jest konwersja ....

W necie jest to prostsze. Ale np. byłoby fajnie wyłączyć reklamy TV i wtedy patrzeć na konwersję:-)

Anonimowy pisze...

@marcin: no niby tak, tylko ze trzeba by pewnie przeprowadzic badania w dlugim czasie, a na dodatek wplyw wielu czynnikow zewnetrznych spowodowalby ze i tak nie uzyskamy dokladnych wynikow :/

Mnie zastanawia jednak cos innego: na ile przeceniana jest reklama w wyszukiwarkach? bo przeciez nie da sie ukryc, ze jednak sektor MSP jest tutaj nadreprezentowany - a takie wlasnie firmy z reguly nie prowadza rozleglych dzialan reklamowych, ktore powodowalyby ze user widzi reklame n razy i dopiero decyduje sie na akcje po kontakcie przez kanal SEM... Mysle, ze jednak to, ze ludzie aktywnie poszukuja informacji i tak daje duza przewage wyszukiwarkom.