18 kwietnia 2008

Emarketing Experts…

Czyli kto jest kto i jaki 'sekret' konkurencji właśnie odkryliśmy...

Wpisując dziś w Google nazwę jednej z agencji interaktywnych - Emarketing Experts, trafiliśmy na pewien link sponsorowany… wykorzystujący tę nazwę.




Rzecz raczej nie wygląda na przypadkową :( a najsmutniejszy w tej sytuacji jest fakt, że cudzą nazwą i wizerunkiem posługuje się w ten nieetyczny sposób firma z branży SEO / SEM.

Dla poszerzenia tematu, przypominamy przy tej okazji o dwóch popełnionych przez nas swego czasu artykułach poświęconych tematyce wykorzystywania znaków handlowych w działaniach search engine marketing.

Nazwy handlowe w wyszukiwarkach - część I
Nazwy handlowe w wyszukiwarkach - część II

Na dzień dzisiejszy sytuacja prawna w Polsce wygląda tak, że nie wolno używać w tekście linków sponsorowanych zastrzeżonych znaków firmowych (w tym nazwy firmy właśnie… nawet jeśli nie jest ona konkurencją). Trzeba jednak fakt zastrzeżenia swojej nazwy zgłosić w Google. Będziemy wówczas mieć pewność, że taka sytuacja jak opisana tu przez nas nie będzie mieć miejsca.

Resztę reguluje etyka w biznesie.

--
Maciej Gałecki


Udostępnij:

6 komentarzy:

Unknown pisze...

Żadna to wielka sprawa,emarketing Experts to fraza jak każda inna. Ta sama sprawa jest ze słowem Wydawnictwo naukowe, nikt nie ma monopolu na ta nazwę.

Anonimowy pisze...

jasne tylko że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia no nie? Cztyli zwykła fraza zwykła frazą dopóki to nie dotyczy mojej firmy

kebab pisze...

Nie wpadajmy w paranoje, ze słowami kluczowymi, a że akurat bluerank obsmarował konkurencje to nie jestem zaskoczony.

Anonimowy pisze...

@ ti google

Rzeczywiscie nie na kazde okreslenie mozna 'miec monopol' jak mowisz i nie wiemy takze czy wspomniana tu agencja interaktywna ma zastrzezona nazwe czy nie... ale zwracamy na tym przykladzie uwage na istnienie problemu oraz na to, ze warto zabezpieczac swoj znak firmowy... I ze jest to w dzisiejszych czasach gra warta swieczki. Zwlaszcza gdy mamy do czynienia z taka dziedzina jak SEO czy SEM, gdzie slowa sa w koncu najwazniejsze...

@ Anonimowy

Masz racje. Latwo usprawiedliwia sie cos, co nie dotyka nas samych. Tolerancji nam zwykle ubywa, kiedy to my cos tracimy. Brutalna prawda :/

@ kebab

Wyrazilismy opinie na swoim blogu. Nie pochwalamy nieetycznych zachowan i zawsze to podkreslamy - niezaleznie od tego czy rzecz dotyczy konkurencji czy nie. BTW Emarketing Experts to takze nasza konkurencja, ale czy to mialoby oznaczac, ze przymkniemy oko na nieakceptowane przez nas praktyki? To by byla paranoja...

Pozdrawiam :)

Anonimowy pisze...

Takie są konsekwencje używania popularnych słów branżowych. Kto zliczy te setki nowych i nieznanych wcześniej nikomu firm, które własnie rozpoczęły działalność w sieci i zarejestrowały domeny z popularną frazą w tytule. Czy autor wpisu może zagwarantować, że jego firma nigdy nie użyła w swojej kampanii zarejstrowanej przez kogoś nazwy jako swojej frazy? Pewnie nie:)

Anonimowy pisze...

Takie są konsekwencje używania popularnych słów branżowych.

To prawda. Dlatego przy tego rodzaju kampaniach i takich 'niebezpiecznych' zestawach fraz kluczowych trzeba być szczególnie wyczulonym na możliwość popełnienia tego rodzaju błędu. My staramy się zwracać szczególną uwagę na dobór słów również pod tym właśnie kątem.

Kto zliczy te setki nowych i nieznanych wcześniej nikomu firm, które własnie rozpoczęły działalność w sieci i zarejestrowały domeny z popularną frazą w tytule.

Opisana tu sytuacja nie dotyczyła nowej firmy ani zarejestrowanej dopiero domeny, ale faktycznie w pewnym kręgu słów kluczowych robi się coraz ciaśniej :) jeśli można to tak ująć. Czasami trzeba się mocno napracować, żeby być w zgodzie ze wszystkim i wszystkimi. SEM to dziś już nie tylko sztuka skutecznej promocji... to także - jak widać - sztuka dyplomacji :)

Czy autor wpisu może zagwarantować, że jego firma nigdy nie użyła w swojej kampanii zarejstrowanej przez kogoś nazwy jako swojej frazy? Pewnie nie:)

'Nigdy nie mów nigdy' i 'nigdy nie mów zawsze' :) To niepoważne i nieprofesjonalne. Zagwarantować jednak możemy z pewnością to, że sprawy etyki są u nas (i przez nas) traktowane priorytetowo.

BTW
Jeszcze wieczorem 18 kwietnia br. (w dniu opublikowania niniejszego wpisu) sprawdzaliśmy czy opisany przez nas link sponsorowany pojawia się w Google na frazę 'emarketing experts'. Nie było go. Miejmy więc nadzieję, że ktoś rzeczywiście popełnił glupi błąd i (być może nawet po przeczytaniu naszej notki blogowej) po prostu go naprawił...