14 maja 2008

Performance Media nagradza Bluerank ;)

W poniedziałek 12 maja w warszawskim klubie Piekarnia odbyło się drugie nieformalne spotkanie branży internetowej z marketerami. Impreza miała charakter marketingowo - towarzyski. Spotkanie rozpoczęło się od prezentacji multimedialnych przygotowanych przez zaproszonych gości - przedstawicieli wiodących firm branży interaktywnej. Następnie rozmowy przeniosły się do kuluarów, bliżej pachnącego grilla oraz otwartego już baru :)

Podczas części oficjalnej można było obejrzeć prezentacje o różnej treści i formie. Większość dotyczyła oczywiście tematów takich, jak: SEO, SEM czy reklama internetowa. Niektórzy używali podczas swoich wystąpień nietypowych rekwizytów lub przebrań, warto więc przejrzeć (nie tylko nasze :) zdjęcia z imprezy. Dużym zainteresowaniem cieszył się mini-wykład dotyczący reklam umieszczanych w grach komputerowych. Kto by pomyślał, że przeciętny gracz spędza przed komputerem lub konsolą 12,5 godziny tygodniowo, grając w swoje ulubione pozycje.

Aaaa… a propos pozycji… Absolutnym hitem okazała się prezentacja multimedialna Maćka Gałeckiego - CEO Bluerank, o rozkosznie intrygującym tytule "Pozycje, które przynoszą satysfakcję...". Chodzi oczywiście o pozycjonowanie, które wykonywane właściwe jest sztuką niczym Ars amandi. Po prezentacji firmy Bluerank prowadzący imprezę Jarek Sobolewski stwierdził, że "poprzeczka została ustawiona wysoko".

Gdy zakończyła się część oficjalna, rozpoczęto tańce, hulanki i swawole. Wszystko w doborowym towarzystwie. Krótko przed północą odbyło się wielkie losowanie wizytówek i przyznawanie nagród. Sponsorem upominków była agencja Performance Media, a wylosowany i nagrodzony został nie kto inny, tylko… Maciej Gałecki z Bluerank, który dostał od 'performensów' (jak to się mówi w branży) iPoda :-D (tu oficjalny ukłon w stronę konkurencji, do której w ramach podziękowań linkujemy w niniejszym wpisie :) a specjaliści wiedzą, że to gest nie bez znaczenia :).
Impreza była bardzo udana, kto się nie pojawił niech żałuje.


Szymon, Aneta, Maciek i Łukasz (nasz fotograf), czyli... Bluerank PRZED i PO części oficjalnej ;-)
Tu Adam Dyba przyznaje nagrodę specjalną... Jedni się cieszą, inni cieszą się mniej ;P
Zgadnijcie o czym mówi Artur Banach i dlaczego jest tak ubrany ;)
A tutaj o pozycjach, które przynoszą satysfakcję... Jak widać nie tylko Maćkowi i Bluerank :)
Jarek ze swoimi dziewczynami z Bureau... :) Był też tort urodzinowy IAB, ale... szybko poszedł ;D
PS
A jeśli macie ochotę obejrzeć więcej fotek Łukasza Matuszewskiego, zapraszamy do jago galerii.

--
Aneta Mitko


Udostępnij:

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Kurcze, z tego co widzę to lepiej w Solycy lansujecie się Wy - łodziaki, niż ja - zawodowo warszawiak ;-) Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Było bardzo miło a najlepszym dowodem na to jest fakt, że przegapiłem losowanie nagród :)

PS.
Troszkę jednak się różnimy w ocenie najlepszej prezentacji;)

bluerank pisze...

W ocenie prezentacji najgorszej chyba także się nieco różnimy ;-)

Anonimowy pisze...

No cóż Maciek - ja powiedziałem prosto z mostu co myślę. Twoja wypowiedz jest bardziej poprawna politycznie i pewnie nie zdradzisz swojego typy na najsłabszą prezentację.

Ale przecież nie o to chodzi - sam jestem zdania, że lepiej promować dobre przykłady.

bluerank pisze...

Heh ;) Mimo, ze "Bluerank jest mezczyzna", co wynikalo z naszej prezentacji ;-) to bluerank blogujacy nie zawsze jest Mackiem. Czasem to Aneta, albo druga Aneta albo Ola, albo Gosia, albo Monika, albo... Facetow tez w firmie mamy, ale w tej chwili - nie pasuja do koncepcji tej riposty ;) wiec pomijam.