23 grudnia 2008

Wyniki wyszukiwania, a satysfakcja użytkowników

Na pytanie - czy wyniki wyszukiwania Google są przydatne, 80% ankietowanych odpowiedziało pozytywnie. Czy wyniki te są dla nich wiarygodne? Tylko dla niespełna 70% respondentów.

Zapoznaj się z wynikami sondy zrealizowanej przez IMAS International na zlecenie Bluerank.

Raport - Wyniki wyszukiwania Google, a satysfakcja użytkowników

--
Redakcja


Udostępnij:

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Widzę że macie mały problem z raportem...

bluerank pisze...

Co masz na myśli?

Anonimowy pisze...

Miałem o Waszej firmie dośc pozytywne odczucia, sam preferuje White Hat Seo.
Jednak ten raport jest mało profesjonalny a tym bardziej jego interpretacja.

Forma zadanych pytań jest zupełnie z kosmosu.Nie popieram zaśmiecania wyników wyszukiwania, ba masowo zgłaszam takie strony.

Co to za grupa docelowa, robiąc takie badania dotyczące szczególnie narzędzia należy uwzględnić nie tylko wiek i wykształcenie a miejscowość, branze i stanowisko.
Wykształcenie nie mówi dziś po 1 o tym w jakim celu uzytkownik korzysta z wyszukiwarki.
Wiek nie ma nic do świadomości SEO.
Po 1 jedna osoba o tym samym wykształceniu może wykorzystywać wyszukiwarkę do innych celów i poziom zadowolenia będzie różny.
Zresztą pytanie "ani sie zgadzam ani sie nie zgadzam." co to za pytanie z kosmosu. Rozumiem - odpowiedź nie mam zdania, nie wiem.
Ale to pytanie brzmi jak Ani nie jestem black ani nie jestem White - jestem szary.

na końcu dodając, że aby uwzględniać poziom wykształcenia należy uwzględnić wiek badanego.
Logicznym jest, że 17 ma niższe wykształcenie niż 50 latek, co nie oznacza, że osoby o niższym wykształceniu coś tam sądzą.
W takim badaniu powołując się na osoby, które mają niższe wykształcenie niż należy automatycznie wykluczyć osoby deklarujące odpowiedź, które z racji wieku nie mogą posiadać takiego wykształcenia.

Spodziewałem się po Was bardziej profesjonalnego badania. Na chwile obecną jest to dla mnie badanie zrobione pod marketingowy bełkot.

Anonimowy pisze...

Badanie przeprowadzila profesjonalna firma badawcza z wieloletnim doswiadczeniem na rynku polskim i zagranicznym (www.imas.pl).

Co do interpretacji wynikow... No coz... po czesci kazdy ma prawo do wlasnej. Bluerank uwaza, ze nieetyczne praktyki SEO moga zle wplywac na jakosc wynikow wyszukiwania Google, a tym samym na ocene tych wynikow przez uzytkownikow wyszukiwarki.

Anonimowy pisze...

@ szook:

Po pierwsze, co do grupy docelowej. Badanie zostało przeprowadzone w ramach standaryzowanego badania Omnibus-Online, które dociera do reprezentatywnej grupy internautów w wieku 18-54 lat. W badaniu kontroluje sie nie tylko płec i wiek, ale tez wykształcenie, wielkość miejscowości, województwo, stan cywilny i inne. Oczywiście można zrobic badanie docierające do bardziej wysublimowanej grupy docelowej, ale format Omnibusa uniemożliwiał to.

Po drugie, odopowiedź "Ani się zgadzam, ani nie zgadzam" jest poprawną formą używaną do pomiaru postaw skalą Likerta, wyrażającą neutralny stosunek do przedmiotu postawy (tutaj: do wyników wyszukiwania Googla). A Twoja odpowiedź "ani jestem black ani jestem white" dokładnie parafrazuje tę odpowiedź. Skala postaw nie pozwala na stanie z boku - albo jesteś za, albo przeciw, albo w rozkroku. Nigdy obok. Nie rozumiem Twojego zarzutu.

Pozdrawiam,
Marcin Piwowarczyk

Zbiniew Nowicki pisze...

@ szook:

ciekawy wywód.

tylko parafrazując: "co Ty [pip] w ogóle wiesz o badaniach?"

pozdro, Zbyszek

Anonimowy pisze...

Zbigniew a skąd wiesz co wiem a czego nie wiem na temat badań ? To, ze dzis dodatkowo zajmuje sie marketingiem internetowym nie swiadczy o fakcie, ze jest to 1 stycznosc z badaniami czy sama reklama.
Panie Marcinie nie satysfakcjonuje mnie ta odpowiedż.

Po 1 wyksztalcenie nie mowi nam o celu korzystania z wyszukiwarki.

Moge nie byc specjalista od ankiet jednak na pewno lepiej znam cele korzystania z wyszukiwarek.
Po 1 ankieta dotyczaca narzedzia powinna rozdzielac grupe badana na cel w jakim korzystaja z wyszukiwarki. Nie widzialem by bylo to ujete.
Przyzna Pan, Panie Marcinie, że cel jest wazniejszy niz wyksztalcenie.
Bo to cel moze wyznaczac satysfakcje z osiaganych wynikow i efektow poszczegolnego narzedzia.

Inna forma zadowolenia wystepuje u uzytkownikow wykorzystujacych wyszukiwarke do celów hobbystycznych,naukowych czy zawodowych. Czy brane bylo to pod uwage.
Tak samo interpretacja - czy uzytkownicy byli pytani o swiadomosci technik SEO.

Zreszta zapytam inaczej,
Spam w wyszukiwarkach jest zly - tez tak uwazam, jednak prosze mi wskazac topowe biznesowe slowa kluczowe ktore odpowiadaja zlymi wynikami. Sam spam nie wyplywa w wynikach, generowany jest w celu podniesienia pozycji innych witryn.
Prosze mi wierzyc, nikt przypadkowej domeny nie bedzie pchal na haslo opony czy bielizna.
Oczywiscie stworzy tone spamu jako zaplecze to oczywiste.

W takim razie czy taka ankieta jest dobra? i jej intepretacja jest prawidlowa ? - szczegolnie, ze nie zawiera analizy dotyczacej oczekiwan od wyszukiwarki.
Czy mozna ocenic dobrze ocenic zadowolenie nie biorac pod uwage tak waznego czynnika jak cel korzystania z wyszukiwarki.
Bede wdzieczny za odpowiedź.

Nie winie samej firmy badawczej, przygotowala taka ankiete jaka BlueRank chcial.
Jestem przekonany, ze zlecajac taka ankiete z nastawieniem na cel wykorzystywania wyszukiwarki otrzymam calkiem inne wyniki.
No ale ok, czekam na odpowiedz w koncu ja sie nie znam na ankietach.

Anonimowy pisze...

@ szook:

Absolutnie Twoje wątpliwości są dla mnie zrozumiałe, ale ...

1. Raport odpowiada, czy użytkownicy uważają wyniki wyszukiwania za:
- wiarygodne,
- przydatne,
- zrozumiałe,
co przekłada sie zgodnie z założeniem zleceniodacy (tu: BlueRank) na satysfakcję z wyników.

2. Projekt był częścią wielotemtycznego badania Omnibus-Online, w którym znajdują się sekcje pytań dla różnych klientów, na różne tematy. Z kolei pytania demograficzne są standardowe i stałe dla wszystkich. Stąd ograniczenia, o których wczesniej wspominałem.

3. Biorąc pod uwagę punkt 2 - wyniki są reprezentatywne dla ogółu iternautów 18-54. Tylko tyle i aż tyle.

Przy okazji, może dyskutując zagramy w większą otwartość? Ty mnie znasz, ja Ciebie nie.

Pozdrawiam,
Marcin