10 marca 2009

Wewnętrzna wyszukiwarka… do czego się przydaje?

Okazuje się, że nie tylko do wyszukiwania. To narzędzie praktyczne dla obu stron – dla internautów i webmasterów.

Podstawową zaletą wewnętrznej wyszukiwarki (tj. przeszukującej treści danego serwisu WWW) jest oczywiście ułatwienie użytkownikom dotarcia do żądanych stron, które nie są dostępne z głównych poziomów nawigacji. Dzięki temu użytkownicy mogą szybciej znaleźć informacje czy produkty, których poszukują. Wewnętrzne wyszukiwarki przydają się jednak nie tylko użytkownikom - pomagają także właścicielom serwisów WWW w zrozumieniu potrzeb internautów oraz w zidentyfikowaniu treści, których użytkownicy spodziewają się na ich stronach.

Korzystając z wyszukiwarek stron WWW często szukamy terminów dość ogólnych. Kiedy trafiamy na interesującą nas stronę, korzystając z wyszukiwarki wewnętrznej, zwykle zawężamy tematykę i szukamy już po frazach bardziej szczegółowych. To w połączeniu z faktem, iż z wewnętrznych wyszukiwarek korzysta 2% do 10% użytkowników (badania własne) powoduje, że takie wyszukiwarki są świetnym narzędziem pokazującym nam intencje i zapotrzebowanie użytkowników naszej witryny.

Statystyki wewnętrznej wyszukiwarki
Aby móc analizować zapytania użytkowników, konieczne jest przygotowanie (lub skorzystanie z gotowych) skryptów, które mierzą statystyki wyszukiwarki. Najprostszą obecnie metodą jest wykorzystanie Google Analytics. Wystarczy tylko zdefiniować zmienną, która obsługuje zapytania...



... i zaznaczyć odpowiednią opcję w edycji ustawień.



Dzięki temu w panelu Google Analytics uzyskujemy dostęp do informacji na temat wewnętrznych wyszukiwań na naszym serwisie.

Potrzeby użytkowników

Mając dostęp do statystyk wewnętrznej wyszukiwarki, możemy analizować zapytania użytkowników.

Zazwyczaj najpopularniejsze frazy odzwierciedlają tematykę serwisu. Na przykład w przypadku serwisu o rasach psów, najpopularniejsze zapytania będą pokrywać się z najpopularniejszymi rasami. To może jedynie utwierdzić nas w przekonaniu o zbieżności potrzeb z zawartością naszego serwisu.

Zdecydowanie więcej informacji możemy natomiast uzyskać poprzez analizę mniej popularnych haseł i tematów, które nie są bezpośrednio opisane na łamach serwisu. Jeżeli takie zapytania występują wystarczająco często, możemy zastanawiać się na stworzeniem stron / sekcji, które będą takie tematy obejmować.

Wracając do przykładu witryny o rasach psów… Dość często pojawiają się tu zapytania typu „labrador cena”, „york cena”, „owczarek niemiecki cena”… być może zatem warto stworzyć odpowiednią sekcję (z cennikiem), która będzie odpowiadać takim właśnie zapytaniom…

Co ciekawe, zazwyczaj tzw. długi ogon zapytań w wyszukiwarce wewnętrznej jest o wiele dłuższy niż w przypadku wyszukiwarki internetowej. Patrząc na statystyki serwisu http://www.psy.elk.pl/ widzimy, że na 2500 zapytań w wyszukiwarce jest około 1500 unikalnych fraz, a najpopularniejsze 3 frazy mają tylko ok. 4,4% wszystkich zapytań. To dowodzi, jak bardzo szczegółowe są to zapytania i jak wiele tematów możemy w ten sposób zdefiniować… tematów, o których być może nigdy wcześniej nie myśleliśmy.

Problemy użytkowników
Analiza wyszukiwanych w serwisie fraz może też pomóc nam w określeniu potencjalnych problemów dotyczących m.in. nawigacji serwisu. Jeżeli np. w zapytaniach często występują słowa czy frazy pokrywające się z nazwami popularnych działów serwisu – elementów dostępnych z głównego poziomu nawigacji, może to świadczyć o tym, że nawigacja jest niewidoczna, nieintuicyjna, że użytkownicy nie potrafią odnaleźć odpowiednich sekcji w menu, dlatego szukają ich przez wyszukiwarkę wewnętrzną.

To samo dotyczy zresztą nazewnictwa podstron serwisu. Zdarza się, że twórcy witryny, jako osoby bliżej związane z tematem, nazywają poszczególne sekcje terminologią fachową (czy raczej - zbyt fachową), a użytkownicy, którzy nie znają takiego nazewnictwa szukają tych właśnie informacji nazywając je… po swojemu. Wtedy warto zastanowić się nad zmianą nazw działów, aby ułatwić użytkownikom dotarcie do żądanych stron.

Ucieczka użytkowników
Bardzo ciekawe wnioski mogą też płynąć z analizy fraz, po których wyszukiwaniu użytkownicy najczęściej opuszczają serwis, czyli fraz, dla których użytkownicy nie znaleźli satysfakcjonujących treści. Powodów ucieczki może być wiele – kliknięcie w reklamę, faktyczny brak szukanej tematyki, złe nazewnictwo stron lub źle działająca wyszukiwarka.

Każdą frazę, dla której wskaźnik porzuceń wyszukiwania jest zbyt wysoki, należy analizować oddzielnie. Najlepiej samemu wpisując frazę w wyszukiwarkę.

Na przykład w przypadku serwisu http://www.psy.elk.pl/ zauważono, że bardzo duży współczynnik porzuceń ma słowo „labrador”. Po wpisaniu tego słowa w wewnętrzną wyszukiwarkę widzimy, że najważniejszą stronę (tj. opis rasy labrador) wyszukiwarka umieszcza dopiero na 6 miejscu w wynikach wyszukiwania. Najwyraźniej ci najbardziej niecierpliwi użytkownicy nie znaleźli odpowiedniej strony na pierwszych kilku miejscach i… opuścili serwis.

* * *

Dlaczego zatem warto implementować w serwisach WWW wewnętrzne wyszukiwarki?
  1. Pełnią funkcje nawigacyjne, ułatwiając użytkownikom dotarcie do poszukiwanych przez nich treści.
  2. Spełniają rolę podstawowej ankiety, badającej użytkowników serwisu (ich potrzeby, zainteresowania, intencje…).
  3. Pomagają zidentyfikować problemy serwisu (braki w treści, błędy w nawigacji, nieoptymalne nazewnictwo sekcji, przyczyny opuszczania serwisu przez użytkowników…).
--
Jacek Tkaczuk


Udostępnij:

0 komentarzy: