9 czerwca 2010

Kampania linków... dobra na kryzys

Pisaliśmy już kiedyś o tym, dlaczego linki sponsorowane warto wykorzystywać w sytuacjach kryzysowych. Dziś robi to już coraz więcej firm, czego żywym dowodem są choćby ostatnie działania koncernu BP, który walczy z wyciekiem ropy.

Jednym ze sposobów opanowania kryzysowej sytuacji wpływającej na wizerunek marki jest wykupienie linków sponsorowanych w anglojęzycznych wersjach wyszukiwarek Google i Yahoo.

Po wpisaniu w wyszukiwarce fraz związanych z tą tragedią ekologiczną, jak np. "oil spill" (z ang. wyciek ropy) na szczycie wyników wyszukiwania pojawiają się linki sponsorowane prowadzące do strony BP... podaje serwis IS. Teksty reklam zachęcają, aby dowiedzieć się więcej o tym, w jaki sposób BP pomaga poszkodowanym, a na głównej stronie korporacji znajdują się informacje o podjętych przez koncern działaniach, mających na celu zatrzymanie wycieku i zmniejszenie jego fatalnych skutków.

Dzięki temu, wśród milionów wyników wyszukiwania, internauta zainteresowany kwestią wycieku zobaczy na pierwszym miejscu link do strony BP „Gulf of Mexico response”... podkreśla serwis PRoto.pl. Jak zaznacza w rozmowie z CNN, doradca ds. zarządzania kryzysowego Kent Jarrell z agencji APCO Worldwide, kupowanie linków sponsorowanych jest standardową czynnością w sytuacji kryzysowej. „Robię tak w przypadku moich klientów, ponieważ jeśli nie kupimy odpowiednich fraz, zrobi to za nas ktoś inny".

Oczywiście kampania linków sponsorowanych to w tym przypadku tylko jeden z elementów antykryzysowej strategii. Specjaliści od wizerunku i komunikacji marketingowej BP muszą poradzić sobie nie tylko z pierwszymi stronami wyników wyszukiwania Google czy Yahoo, ale także ze wszystkim tym, co dzieje się w ramach mediów społecznościowych. Trzeba reagować na bieżąco na tweety, na wszelkiego typu 'antystrony' i wezwania do bojkotu BP jak np. na Facebooku lub nagrania video o negatywnym dla marki wydźwięku, pojawiające się regularnie na YouTube.

--
Aneta Mitko


Udostępnij:

0 komentarzy: