15 maja 2013

Wdrożenie Universal Analytics – krok drugi. E-commerce oraz zdarzenia

W poprzednim artykule na temat Universal Analytics przyjrzeliśmy się podstawowym różnicom pomiędzy starym, a nowym kodem śledzącym Google Analytics. Jednak co zrobić, gdy chcemy monitorować działanie naszej strony bardziej szczegółowo? Odpowiedzią są między innymi kod e-commerce oraz zdarzenia. Obie funkcje znane są z poprzednich wersji GA i nie uległy rewolucji. Uproszczony został natomiast sam kod, który trzeba wdrożyć na naszej stronie.

Śledzenie e-commerce w Universal Analytics

Nowy sposób śledzenia parametru e-commerce różni  się od poprzedniej wersji GA jedynie składnią kodu. Sama mechanika działania pozostaje identyczna - najpierw należy dodać transakcję, a później przypisane do niej przedmioty. Aby dodać transakcję korzystamy z następującego kodu:


Podobnie jak w wywoływaniu wyświetleń strony, tak i tutaj korzystamy z funkcji ga (zamiast starego _gaq.push). Następnie wymieniamy argument ecommerce:addTransaction po czym wymieniamy kolejne argumenty, będące właściwościami transakcji.

W przeciwieństwie do poprzedniej wersji kodu nie mamy jednak możliwości podania adresu wysyłki zamówienia. Warte uwagi jest też to, że zamiast identyfikować kolejne właściwości wedle ich kolejności, w tym wypadku (dzięki podaniu ich identyfikatorów) możemy je stosować w dowolnej konfiguracji.

Po dodaniu transakcji, podobnie jak do tej pory, należy dodać przypisane do niej przedmioty. Pomimo tego, że zmianie znowu uległa składnia kodu, która pozostaje w konwencji UA, zakres danych pozostaje taki sam.


Kiedy dodane zostały już wszystkie wymagane elementy, pozostaje jedynie wykonanie kodu za pomocą funkcji ga(‘ecommerce:send’);, którą umieszczamy na końcu całego kodu e-commerce.

Śledzenie zdarzeń w Universal Analytics

Po odpowiednim wdrożeniu zdarzeń, ilość kluczowych danych dostępnych za pomocą Google Analytics może wielokrotnie wzrosnąć. Zdarzenia umożliwiają m.in. śledzenie kliknięć w kluczowe elementy strony lub ilości pobrań danego pliku, a osoba bardziej obeznana z JS może skorzystać z jeszcze większej ilości opcji (np. śledzenie scrollowania na stronie). Wiąże się to oczywiście z pewnymi konsekwencjami, jak ewentualność sztucznego zaniżenia współczynnika odrzuceń, który przez GA interpretowany jest jako wyświetlenie bez wykonania żadnej akcji (a zdarzenie również jest akcją). Niemniej jednak, zdarzenia stanowią bardzo istotną część prawidłowego śledzenia efektywności strony internetowej.

Uruchomienie tej funkcji jest proste. Wszystko co należy zrobić, to wdrożyć wykonanie kodu przy oczekiwanej przez nas akcji (np. kliknięcie w odnośnik). Podstawowy kod wygląda następująco:


Warto mieć na uwadze, że przy każdym zdarzeniu wymagane są dwa argumenty, mające na celu klasyfikację zdarzeń oraz ułatwienie ich odnalezienie w interfejsie GA. Są to, tak jak w pierwszym przykładzie, category (pol: Kategoria) oraz action (pol: Akcja). Przykładowo, dla zdarzenia pobrania pliku kategorią może być jego nazwa, a akcją „Pobranie”. Trzeci argument label (pol: Etykieta) pozwala nam na jeszcze dokładniejszą klasyfikację zdarzenia, nie jest on jednak obowiązkowy. Należy pamiętać, że Google nie narzuca żadnych ograniczeń w nazewnictwie wyżej wymienionych argumentów, dzięki czemu można je dostosować do indywidualnych preferencji oraz wymagań strony. Czwartym i również nieobowiązkowym argumentem pomocnym w monetyzacji serwisu jest value, czyli po prostu wartość danego zdarzenia.

Zmiany zaproponowane w Universal Analytics w obrębie śledzenia e-commerce oraz zdarzeń nie są bardzo znaczące. Składnia kodu została jednak uproszczona, a jego wdrożenie wymagane będzie dla optymalnego pomiaru efektywności danej strony. W kolejnym artykule z serii Universal Analytics przedstawiona zostanie największa nowość UA – importowanie danych z innych źródeł.

--
Maciek Stanasiuk, Junior Consultant w Bluerank


Udostępnij:

0 komentarzy: