7 lutego 2013

Potencjał ruchu z grafik po zmianach w wynikach wyszukiwania Google

W zeszłym tygodniu pisaliśmy o zmianach w sposobie wyświetlania grafik w Google Image Search. Dziś pokażemy, jak zmiany te wpłynęła na liczbę wizyt - na podstawie przykładowych serwisów.

Pierwszy przykład, to serwis www.psy.elk.pl:


Jak widać, pierwszy poważny spadek ruchu z grafik nastąpił 25 stycznia. To wtedy Google zaczął testować nowy sposób wyświetlania wyników na większej liczbie użytkowników z Polski. Już 29 stycznia zmiana dotknęła wszystkich użytkowników – tu widzimy wyraźny „dołek” spowodowany też brakiem zastosowania nowego kodu śledzącego wizyty z grafik. Dopiero od 30 stycznia ruch ustabilizował się mniej więcej na poziomie 25 - 30% wartości sprzed zmiany.

Jeszcze lepiej zmianę widać na wykresie porównującym stosunek liczby wizyt z grafik, do ruchu organicznego z Google (wykres ten niweluje weekendowe trendy):


 Drugi przykład to serwis www.inspireme.pl:


Tu udział ruchu z grafik był dużo większy na początku - prawie 3 razy większy niż wizyt organicznych. Po spadku liczba wizyt z grafik ledwo dochodzi do porównywalnej wartości z wizytami organicznymi (pozostało około 30% ruchu z Google Image Search).

W obu przypadkach, po wprowadzeniu przez Google zmian w sposobie wyświetlania wyników wyszukiwania, widzimy ponad 70% spadek liczby wizyt z wyszukiwania grafik . Warto tu jednak zauważyć, że przed zmianą stosowaliśmy automatyczne przekierowanie dla użytkowników, którzy kliknęli w grafikę. Wcześniej grafika była wyświetlana w ramce, którą przy pomocy funkcji JS usuwaliśmy ze strony, przekierowując użytkownika na stronę docelową niejako wbrew jego woli. Teraz takie przekierowanie nie jest możliwe. Można więc przypuszczać, że zmiana sposobu wyświetlania grafik wcale nie zmieniła zachowań użytkowników, a jedynie zlikwidowała możliwość przekierowania ze szczegółów obrazka na stronę docelową.

Liczba wizyt, a liczba kliknięć w GWT

Ciekawa może być też analiza raportowanej w Google Webmaster Tools liczby kliknięć dla wyszukiwania grafik:


Jak widać z powyższego zestawienia (dla serwisu www.psy.elk.pl), stosunek liczby kliknięć w wyniki wyszukiwania dla grafik do organicznych wyników wyszukiwania jest równy 0,3 (60 000 / 200 000). Natomiast z przedstawionych wyżej wykresów, dla danego serwisu, stosunek liczby wizyt z grafik do wyników organicznych wynosi ok. 0,09. Pojawia się więc wniosek, że jedynie 30% użytkowników (0,09 / 0,3), którzy klikną w grafikę i zobaczą jej miniaturkę, przechodzi później na stronę docelową (klikając albo w duże zdjęcie albo w przycisk „Odwiedź stronę”.

--
Jacek Tkaczuk, SEO Director w Bluerank

1 lutego 2013

Google Analytics na skróty z Google Analytics Solutions Gallery

Kluczem do zrozumienia sprawności danej witryny, jest wyodrębnienie z morza danych właśnie tych, które są rzeczywiście istotne. Najlepiej obrazują to panele spersonalizowane do potrzeb danego użytkownika. To oczywiste, że np. CEO firmy będzie potrzebował innych danych  niż np. social media manager. Ponadto, na ich analizę będzie miał znacznie mniej czasu.

Przykładowy pulpit określający sprawność strony dla działu IT:


Właśnie z powodu potrzeby izolacji oraz personalizacji danych, jednym z najbardziej czasochłonnych zajęć podczas wdrażania Google Analytics, jest konfiguracja odpowiednich dla strony niestandardowych raportów, segmentów zaawansowanych, czy paneli informacyjnych (ang. Dashboards). Wszystko po to, by jak najłatwiej dotcierać do najbardziej potrzebnych danych. Google jednak bardzo dobrze zdaje sobie z tego sprawę i w poniedziałek zaprezentował Google Analytics Solutions Gallery.


Google Analytics Solutions Gallery to galeria rozwiązań najczęściej używanych i najbardziej przydatnych dla początkującego użytkownika GA. Można tam znaleźć raporty, zaawansowane segmenty oraz panele informacyjne dopasowane dla różnych typów witryn i użytkowników. Niezależnie od tego, czy jesteś marketerem w sklepie e-commerce, pracownikiem działu IT w korporacji, czy prowadzisz prywatnego bloga - znajdziesz tam rozwiązanie dla siebie.


Sam proces instalacji również jest bardzo prosty. Po wybraniu potrzebnego nam rozwiązania (np. panelu aktywności w social media) wystarczy zalogować się do konta, wybrać odpowiedni profil i natychmiast mamy dostęp do wyselekcjonowanych danych.

Google Analytics Solutions Gallery będzie ułatwieniem szczególnie dla początkujących użytkowników GA. Zachęcamy jednak by rozwiązanie to sprawdziły wszystkie te osoby, które chcą spędzać mniej czasu na konfiguracji narzędzia.

--
Maciek Stanasiuk, Junior Consultant w Bluerank