24 września 2013

SEM - nowości i porady od praktyków

Wraz z początkiem jesieni ruszamy z nowymi pomysłami i przedsięwzięciami, które przede wszystkim powstają właśnie dla Was – pasjonatów SEM. Już na początku października od 8.10 do 10.10 w Warszawie poznacie najświeższe informacje poświęcone zagadnieniom search engine marketing. W ciągu trzech dni możecie wycelować w 3 obszary tematyczne i uzyskać porady wprost od specjalistów Bluerank.

Pisząc blog dostarczamy Wam porady i ciekawostki z zakresu SEM. Prowadzimy też własne badania, a ich wynikami dzielimy się z wami w kolejnych wpisach. Przygotowane przez nas eksperckie szkolenia są szansą na wypróbowanie wiedzy w praktyce pod czujnym okiem wyselekcjonowanych specjalistów Bluerank. Odpowiedzą oni na Wasze pytania, ujawnią swoje najskuteczniejsze strategie SEM i pomogą rozwiązać konkretne problemy. Szkolenia poprowadzą:

Branża SEM rozwija się niezwykle dynamicznie, co wiąże się z koniecznością ciągłego poszerzania wiedzy. Jednak nauka nie musi być nudna - potwierdzą to październikowe warsztaty z zakresu SEO, PPC oraz Web Analytics. Zdobyta praktyczna wiedza pozwoli Wam planować jeszcze skuteczniejsze kampanie przy jednoczesnym obniżaniu kosztów za kliknięcie. Dzięki nam unikniecie przykrych konsekwencji wynikających ze zmian algorytmu Google i co więcej, zmiany te przekształcicie w szanse, które później wykorzystacie do promocji swojego serwisu.

Podczas warsztatów praktycznych samodzielnie przećwiczycie nowe funkcje Google Analytics oraz nauczycie się wykorzystywać to narzędzie do jeszcze lepszego generowania leadów i konwersji. Nauczymy Was także efektywniej zarządzać budżetem marketingowym.

Jako nasi czytelnicy, wiecie już dużo o SEM i świetnie się składa. Szkolenia będą prowadzone na poziomie średniozaawansowanym - są przewidziane dla osób ciekawych ostatnich nowości i nadchodzących zmian oraz dla praktyków, którzy chcą usprawnić swoje działania pod okiem ekspertów. Widzimy się 8 października w Warszawie :)

Komplet informacji znajdziecie na stronie:
http://www.bluerank.pl/uslugi/szkolenia-otwarte

--
Redakcja

9 września 2013

Segmentacja w Google Analytics wymyślona na nowo

Jakiś czas temu pisaliśmy o możliwościach Universal Analytics, a Google już prezentuje kolejny zestaw nowych funkcjonalności, który znacznie ułatwi pracę z Analyticsem. Mowa o segmentach, które zostaną całkowicie przebudowane i rozbudowane o funkcje  znane do tej pory tylko z płatnych rozwiązań (nierzadko potrafiących kosztować dziesiątki tysięcy złotych rocznie).

Dlaczego to takie ważne?

Dla wielu użytkowników, ilość danych dostępnych w Google Analytics potrafi być przytłaczająca, a ich opracowanie czasochłonne. Nie wszystkie dane będą jednak równie istotne dla osiągnięcia danego celu. Często kluczem do sukcesu pozostaje wybranie odpowiednich informacji, a dobre zdefiniowanie konkretnych segmentów użytkowników pozwala pozyskać je w najmniejszym szczególe.

Co się zmienia?

Pierwszą nowością jest zmiana rzeczywistego sposobu przeprowadzania segmentacji. Do tej pory działała ona wyłącznie na podstawie wizyt. Mogliśmy więc na przykład sprawdzić jak wyglądają wizyty, które kończą się transakcjami o wartości powyżej 500 zł, ale nie mogliśmy zobaczyć, co dany użytkownik robił podczas kolejnej wizyty na naszej stronie. W wypadku nowych segmentów możliwy będzie wybór, czy dany segment ma operować na wizytach, czy na użytkownikach. W przypadku wybrania drugiej opcji będziemy więc mogli na przykład zobaczyć jak z naszej strony korzystają nasi najbardziej wartościowi użytkownicy, także podczas wielu wizyt. Wszystko to w sposób znacznie prostszy i mniej czasochłonny.


Umożliwi to również wprowadzenie kolejnej ważnej funkcjonalności, jaką jest prosta analiza kohort. Daje ona możliwość obserwacji, jak konkretna grupa  użytkowników, wyodrębniona na podstawie odsłony danej strony czy osiągnięcia   danego celu, zachowuje się w czasie. Na przykład po jakim czasie użytkownicy, którzy weszli na naszą stronę, zdecydowali się z nami rzeczywiście skontaktować. Można wtedy przedstawić to za pomocą wykresu takiego jak poniżej.




Kolejną wprowadzaną nowością jest możliwość tworzenia segmentów użytkowników opartych o filtr sekwencji. Dzięki tej funkcji będzie można tworzyć segmenty w sposób podobny do sposobu, w jaki w chwili obecnej można tworzyć listy remarketingowe. W związku z tym ułatwiony będzie bardziej dokładny pomiar wpływu poszczególnych elementów strony (jak np. banneru na stronie głównej) na ilość konwersji.



W chwili obecnej Google stopniowo wprowadza nową funkcjonalność na wybrane konta GA. Pozostaje więc tylko mieć nadzieję, że zrobią to jak najszybciej!

--
Maciek Stanasiuk, Junior Web Analyst

4 września 2013

Skuteczny remarketing dla e-commerce

Dziś na łamach portalu Marketing przy Kawie ukazały się dwa artykuły Karoliny Rosińskiej, która w Bluerank pełni funkcję SEM Analyst. Teksty zostały poświęcone praktycznemu wykorzystaniu remarketingu w kampaniach internetowych, zwłaszcza w branży e-commerce. Poniżej fragment artykułu:

„… Remarketing w wyszukiwarce był długą oczekiwaną funkcjonalnością w kampaniach Adwords. Nie dość, że kierujemy reklamę do internautów, którzy poprzez zapytanie do wyszukiwarki już wykazali zainteresowanie naszą ofertą (o ile trafnie prowadzimy kampanie), to jeszcze możemy precyzyjnie skierować komunikat do użytkowników naszego serwisu. Jak wiadomo, podobają nam się melodie, które już kiedyś słyszeliśmy. Tak samo oferta znanego nam sklepu będzie bardziej przekonująca niż nieznanego.

Remarketing w wyszukiwarce możemy wykorzystać conajmniej na trzy sposoby.

1. Maksymalizacja korzyści z dobrze działającej kampanii

Załóżmy, że prowadzimy istotną dla nas kampanię AdWords, której wyniki są satysfakcjonujące, ale np. budżet lub graniczna wartość akceptowalnego kosztu konwersji nie pozwalają na maksymalizację zasięgu i tym samym pełne pokrycie potencjału wyszukań. Możemy utworzyć kopię kampanii, która skierowana zostanie tylko do użytkowników naszego serwisu poprzez kierowanie jej na odbiorców z listy remarketingowej. Taka kampania prawie na pewno będzie miała niższy koszt konwersji, a jednocześnie dość łatwo podniesiemy udział w wyświetleniach (pokrycie zapytań) do niemal 100%. Puryści SEMowi dodadzą od razu, że tę samą listę należy wykluczyć z głównej kampanii. Praktyka jednak pokazuje, że dla jakości kampanii nie ma to znaczenia. Istotniejsze jest, aby zainteresowany internauta został „złapany” przez którąkolwiek z naszym trafnych kampanii. Jeśli jego ciasteczko jest na naszej liście, a w kampanii remarketingowej ustawimy wyższe stawki CPC, to ona prawdopodobnie zostanie wyświetlona. Jeśli jednak np. budżet dzienny zostanie wyczerpany lub reklama odrzucona, wyświetlić się może kampania ogólna. Nie stracimy więc użytkownika, a kierowany do niego komunikat nadal będzie trafny. Gdy mowa o istotnych dla nas kampaniach i użytkownikach, z wykluczeniami lepiej postępować ostrożnie…”


Jeśli chcecie poznać pozostałe sposoby na wykorzystanie remarketingu w wyszukiwarce, a także przeczytać o remarketingu dynamicznym oraz listach Google Analytics, zapraszamy do zapoznania się z pełnymi wersjami artykułów. Teksty zostały wzbogacone o przykłady oraz analizy skuteczności. Linki do obu artykułów poniżej:

Kampania retargetowana dla e-commerce – remarketing, część 1

O remarketingu względnie nowym, czyli RLSA – remarketing, część 2

--
Redakcja