27 grudnia 2007

Yahoo! Search - ambitne plany rozwoju

Yahoo! ujawnia plany rozwoju wyszukiwarki w wywiadzie dla czasopisma Macworld. I chociaż wywiad został opublikowany miesiąc temu, warto podkreślić dwie rzeczy...

  • Structured search - grupowanie wyników. Przykładowo, po wpisaniu "telefon komórkowy", użytkownik będzie mógł skorzystać z listy rozwijanej, zawierającej podpowiedzi marek czy modeli telefonów. W pierwszej kolejności usługa ma być najbardziej użyteczna w modułach e-commerce. Jakkolwiek by się nie nazywała, trochę przypomina klastrowanie wyników, o którym pisaliśmy kilkukrotnie (np. tutaj i tutaj).
  • Przyspieszenie działania - Yahoo!, wzorem Google, planuje rozlokować centra danych po całym świecie, by w szybkości działania nie przeszkadzały ograniczenia geograficzne.
Co ciekawe, Yahoo! prezentuje podobne podejście do wyszukiwania semantycznego (tj. opartego o zrozumienie konstrukcji gramatycznych) co Google - a więc mniej nacisku na rozumienie naturalnego języka, a więcej wagi dla kontekstu w jakim występuje dane słowo kluczowe.

--
Aneta Mitko

24 grudnia 2007

Amerykanie szukają informacji o sobie i znajomych

Jak podaje Onet.pl za portalem Ars Technica, prawie połowa (47%) Amerykanów poszukuje w Sieci informacji na swój temat lub na temat swoich znajomych. Odsetek ten wzrósł ponad dwa razy w ciągu 5 lat. 3% osób wykonuje takie badania regularnie, a aż 87% jest zadowolona z tego, co czyta na swój temat. Rodzi się pytanie - czy to algorytmy wyszukiwarek są tak "taktowne" czy to raczej kwestia "odpowiednich" zapytań? :)

Pewnie również z tego powodu 3 na 5 osób nie martwi się tym co i w jakiej ilości można przeczytać na ich temat w Sieci. Odsetek ten byłby zapewne mniejszy, gdyby wszyscy byli świadomi tego, że np. czasami wyszukiwarka "doradza" potencjalnym pracodawcom...

Pełny raport jest dostępny na stronach Pew Internet & American Life Project.

--
Aneta Mitko

Rzadziej korzystamy z wyszukiwarek

Taki właśnie wniosek wysnuł autor artykułu w serwisie 24/7 Wall St. analizując dane firmy comScore, dotyczące miesięcznej ilości zapytań wykonywanych przez amerykańskich internautów. Listopadowa liczba wyszukań jest niższa o 4,7% w porównaniu do październikowej, co - wg autora - nie wynika tylko i wyłącznie z faktu, że listopad jest o jeden dzień krótszy od poprzedzającego go miesiąca.

Spadek nie jest duży (co ciekawe - ilość zapytań w Google spadła o 4,4%, podczas gdy w Yahoo! o 6,5%), ale autor jednocześnie zastanawia się, czy 10 miliardów zapytań na kraj o populacji ok. 300 mln osób to wielkość (zbyt) duża:

(...)Ten billion searches in a country with 300 million people, not all of them online, is a staggering number(...)

czy też przeciwnie - należy spodziewać się dalszego jej wzrostu? Jak na serwis giełdowy przystało, wszystko jest rozpatrywane w kontekście biznesowym, czyli - szans na potencjalne wzrosty przychodów z wyszukiwarek :-)

Czy "problem" rzeczywiście istnieje? My już półtora roku temu pisaliśmy o znacznym wzroście liczby wykonywanych zapytań (w skali globalnej) oraz o tym, że wyszukiwarki stają się ulubionymi markami internautów. Polecamy również podobne badania comScore, przeprowadzone w sierpniu, które także skomentowaliśmy na blogu.

Patrząc jednak z branżowego punktu widzenia, zagadnienie jest znacznie ciekawsze - rynki takie jak USA czy Wlk. Brytania, charakteryzują się dużą penetracją Internetu i raczej nie wykażą zmian ilościowych (ze względu na wzrastającą liczbę internautów). A co ze zmianami ilościowymi? Z jednej strony mamy teoretycznie coraz lepsze algorytmy (a więc szybciej powinniśmy odnajdować interesujące nas informacje), co sprzyja zmniejszeniu ilości zapytań, z drugiej jednak strony wzrastająca ilość treści i rodzajów indeksowanych zasobów (np. multimedia) powoduje, że nie używamy wyszukiwarki tylko i wyłącznie do poszukiwania statycznego tekstu.

Jedno jest pewne - na razie nie mamy się co martwić o polski rynek - niska penetracja, wciąż rosnący potencjał wyszukiwarek (statystyczny polski internauta nie jest tak dojrzały jak jego amerykański czy brytyjski kolega) powodują, że ilość zapytań powinna stale rosnąć. Zresztą już teraz w polskim Google - wg naszych szacunków - wykonuje się 1 mld zapytań miesięcznie, czyli... prawie 400 na sekundę.

--
Maciej Gałecki

21 grudnia 2007

Jakość wyników - testy w wydaniu Google

Serwis Technology Review publikuje wywiad z Peterem Norvigiem, dyrektorem ds. jakości wyszukiwania (director of search quality) w Google. Oprócz szerszego ujęcia wyszukiwania jako procesu i zmian które w nim nastąpiły przez lata, Peter opowiada również, w jaki sposób Google monitoruje i następnie ulepsza jakość zwracanych wyników.

  1. Rozkład kliknięć w wyniki - jeżeli np. miejsce pierwsze "zgarnia" stosunkowo duży procent kliknięć i na dodatek internauci nie odwiedzają kolejnych linków, zapewne oznacza to, że są zadowoleni z wyników wyszukiwania - jakość jest odpowiednio wysoka.
    Jeżeli jednak kliknięcia się mnożą, internauci zmieniają zapytanie, itp. i cały proces dotarcia do informacji wydłuża się - takie sygnały mogą posłużyć do wprowadzenia zmian. Osobną kwestią jest, czy zmiany zachodzą w algorytmie wyszukiwarki, czy może są to jedynie przesunięcia "bardziej klikalnych" stron na wyższe pozycje w wynikach wyszukiwania (od jakiegoś czasu mówi się o tym, że wyszukiwarka będzie brała pod uwagę przy ustalaniu rankingu pozycji również zachowanie internautów).
  2. Testy manualne - Google przyznaje się do zatrudniania osób, które po przejściu odpowiedniego szkolenia, mają za zadanie oceniać empirycznie jakość zwracanych wyników. Ciekawostką może być interfejs narzędzia, z którego korzystają - ascetyczny layout aplikacji w działaniu można zobaczyć na serwisie SearchBistro.com.
Co ciekawe, zapytany o przyszłość wyszukiwania, Peter deprecjonuje wagę rozumienia języka naturalnego na rzecz jeszcze lepszego rozpoznawania kontekstu, w jakim pojawia się konkretne słowo kluczowe. Z jego punktu widzenia wystarczy zatem umieć dobrze odpowiedzieć na zapytanie "stolica Francji" zamiast próbować interpretować zdanie "co jest stolicą Francji?", a dużo ważniejsze jest rozpoznanie kontekstu np. dla hasła "york" w zapytaniach "New York" i "york". Teza jest poniekąd słuszna, jednak większa przyjazność (i zrozumienie) wyszukiwarek dla naszej naturalnej międzyludzkiej komunikacji z pewnością również byłaby bardzo użyteczna. Dla powstającej wyszukiwarki Hakia jest to nawet priorytet, również wyszukiwarka Ask.com nieźle sobie radzi z zapytaniem o stolicę Francji.

--
Maciej Gałecki

20 grudnia 2007

Wyszukiwarki w regionie CEE

Dzięki uprzejmości Netsprinta, prezentujemy dziś interesujące zestawienia ilustrujące rynek wyszukiwarek w regionie Europy środkowej i wschodniej. Jak się okazuje, Google nie wszędzie jest liderem, ale są i takie kraje, w których inne wyszukiwarki (poza tą) praktycznie nie mają racji bytu. Sami zobaczcie…


Dla lepszego przedstawienia sytuacji podajemy jeszcze informację uzupełniającą dotyczącą internautów regionu CEE. Jest ich obecnie w tej części Europy (wg internetworldstats.com) 40,68 mln.
No! To teraz wiadomo już, w jakich wyszukiwarkach najlepiej się reklamować w danym kraju.

--
Aneta Mitko

19 grudnia 2007

Blog Roku 2007

Rozpoczyna się kolejna edycja konkursu na Blog Roku. Tym razem także my bierzemy w nim udział. Nasz blog - Marketing wyszukiwarek w wydaniu Bluerank startuje w kategorii "profesjonalne".

Życzcie nam powodzenia i głosujcie!

--
Aneta Mitko

18 grudnia 2007

OnetBoksy - łatwiejsze zarządzanie dużymi kampaniami

OnetBoksy zostały (wreszcie) wzbogacone o możliwość automatycznego generowania tytułów i treści reklam na podstawie zdefiniowanych w kampanii słów kluczowych. Brzmi skomplikowanie i nowocześnie, ale znający temat odkryją od razu, że to nic innego, jak tylko odpowiednik tzw. Keyword Insertion Tool z wyszukiwarki Google.

Dzięki powyższej zmianie agencje SEM mogą liczyć na łatwiejsze zarządzanie kampanią (przed zmianą należało założyć osobny boks dla każdego słowa kluczowego!), a reklamodawcy powinni osiągnąć przede wszystkim korzyści finansowe - rosnący CTR, który zwykle wynika z lepszego dopasowania reklamy do słowa kluczowego, powinien przynieść zmniejszenie kosztu pozyskania użytkownika. Inaczej mówiąc - za ten sam budżet zdobędziemy więcej ruchu na stronie docelowej.

To jedna z nielicznych zmian w usłudze OnetBoksy, która została wprowadzona w tym roku. Warto odnotować jeszcze OnetBoksy emitowane kontekstowo na łamach Onet.pl.

Na koniec mała dygresja - na informację trafiliśmy właściwie przypadkiem, szkoda że tego typu wdrożenia nie są wspierane akcjami informacyjnymi :(

--
Aneta Mitko

17 grudnia 2007

Nowa wyszukiwarka – yodao.com

Yodao zagrożeniem dla Baidu? To się okaże w ciągu najbliższych trzech lat, kiedy to nowa wyszukiwarka ma stać się numerem jeden - na rynku chińskim…

Lepsze usługi to więcej klientów. Tym właśnie chce wygrać 163.com, które stworzyło Yodao. Według autorów przedsięwzięcia w chińskiej części Internetu jest jeszcze wiele do zrobienia i wiele sektorów pozostaje wciąż do zagospodarowania. Wyszukiwarki to jeden z nich. Jak twierdzą - dotychczas nie było sensownej alternatywy dla Baidu… Teraz już będzie.

--
Aneta Mitko

14 grudnia 2007

SEO 2.0

Ponad rok temu pisaliśmy na łamach bloga o nowym trendzie w marketingu internetowym - social media optimization. Ostatnio udało nam się trafić na ciekawy artykuł Tadeusza Szewczyka, przedstawiający zestawienie tradycyjnych metod pozycjonowania z nowymi trendami w branży search engine optimization.

SEO 2.0 to przede wszystkim tworzenie stron przyjaznych użytkownikom, a nie wyszukiwarkom; głównym celem staje się zwiększenie ruchu i liczby konwersji, a nie tylko uzyskanie wysokich pozycji w wynikach wyszukiwania dla wybranych słów kluczowych. Coraz częściej do pozyskiwania odnośników wykorzystywany jest link baiting oraz serwisy społecznościowe.

Zestawienie dotyczy co prawda rynku amerykańskiego, jednak coraz częściej elementy SEO 2.0 można znaleźć również w polskim Internecie. Pewne jest jedno, nowe techniki wymagają sporej kreatywności i indywidualnego podejścia. Przyszłość SEO rysuje się zatem bardzo interesująco :)

--
Aneta Mitko

13 grudnia 2007

Potęga klików

CPC, PPA, CTR, ADKontekst, AdWords... to tylko niektóre z pojęć występujących w marketingu w wyszukiwarkach internetowych (Search Engine Marketing). Ze względu na mnogość systemów i rozwiązań SEM stał się właściwie odrębną dziedziną wiedzy. Co oznaczają te wszystkie nazwy? Jakie są modele opłat za reklamę w wyszukiwarkach? Czym są systemy kontekstowe? Z jakich wyszukiwarek korzysta się w Polsce? Dzięki opublikowanemu na stronach IDG artykułowi Łukasza Matuszewskiego z Bluerank - 'Potęga klików - reklama w wyszukiwarkach internetowych', uporządkujecie swoją wiedzę na temat SEM.

Publikacja dostępna jest także na łamach Internet Standard. Serdecznie zachęcamy do lektury.

PS
Składamy też życzenia urodzinowe autorowi materiału :) 100 lat!

--
Aneta Mitko

12 grudnia 2007

Co piąty user korzysta z widgetów

Widgety zdobywają popularność. Według comScore już co piąty internauta z nich korzysta (więcej na ten temat na stronach Internet Standard). Obiecujące statystyki wróżą świetlaną przyszłość tej formie reklamy. Czyżby prawdziwy strzał w dziesiątkę?

--
Aneta Mitko

10 grudnia 2007

Google w negatywie



Światowe wyszukiwarki uczestniczą czasem w akcjach społecznych, które dzięki temu stają się bardziej spektakularne. Nie pierwszy już raz Google włączyl się do takich działań. Teraz chodziło o… oszczędzanie światła. Dlatego właśnie Google wyłączył je u siebie na stronie głównej… na jakiś czas :)



--
Aneta Mitko

ZIP trendy marketingowe 2008

Raport TrendScope 2008 wskazuje kierunki, w jakich rozwijać się będzie marketing w najbliższej przyszłości. Okazuje się, że jednym z ważniejszych trendów będzie tzw. kultura ZIP, czyli tendencja do upraszczania i kompresowania wszystkich informacji – w tym także reklamowych. Oznacza to z naszego punktu widzenia, że kampanie SEM będą cieszyć się jeszcze większą popularnością, ponieważ tekstowe linki sponsorowane idealnie wpasowują się w ten 'zipowy kierunek'. Informacje reklamowe przekazywane w linkach są krótkie i konkretne. Maksymalnie uproszczone. Zrozumiałe. Szybko i łatwo trafiają do naszej świadomości odpowiadając na potrzeby współczesnego społeczeństwa, które nie tylko przyzwyczaja się do coraz krótszych przekazów, ale także sukcesywnie traci zdolność do rozumienia informacji.

--
Aneta Mitko

7 grudnia 2007

Wykorzystywanie konkurencji w SEM

Pisaliśmy już kiedyś o Dialogu pokazującym swoje reklamy w wyszukiwarkach na słowo Neostrada. Dziś mamy kolejny tego typu przykład. Tym razem chodzi nie o branżę telekomunikacyjną, ale o porównywarki cen. Całkiem już ich sporo (Nokaut, Okazje.info.pl…) więc walka o użytkownika jest ostra. Wygląda to na przykład tak, jak na załączonym obrazku… Link o nazwie Ceneo prowadzi na strony Skąpca

To nie tylko nieetyczne, ale jeszcze wprowadza w błąd użytkownika wyszukiwarki.
Radzimy z rozsądkiem używać w swoich kampaniach semowych Keyword Insertion Tool (funkcjonalność AdWords, która pozwala zastosować wyszukiwaną przez internautę frazę lub słowo w tekście reklamowym).




--
Aneta Mitko

6 grudnia 2007

Korzystamy z netu, bo szukamy towarów i usług

Wedle ostatnich danych opublikowanych przez GUS, podstawowym celem korzystania z Internetu jest komunikowanie się za pomocą poczty elektronicznej (32%) oraz wyszukiwanie informacji o towarach i usługach (27%). Na kolejnych miejscach w tym rankingu znalazły się miedzy innymi: korzystanie z usług bankowych (13%), szukanie informacji dotyczących zdrowia (13%) oraz korzystanie z serwisów poświęconych turystyce (11%).

Raport GUS porównuje w tym zakresie wyniki z lat 2005, 2006 i 2007. Wyszukiwanie informacji o towarach i usługach zawsze znajduje się w czołówce, jeśli chodzi o główne cele korzystania z Internetu, przy czym od trzech lat wynik procentowy sukcesywnie powiększa się… co nas osobiście bardzo cieszy :)

--
Aneta Mitko

4 grudnia 2007

Linki sponsorowane w plikach PDF

Reklamowe boksy kontekstowe Yahoo pojawiać się będą w plikach PDF – informuje e-Biznes (za news.com). Podobnie jak na stronach internetowych, zobaczymy je po prawo od treści dokumentu. Reklamy mają być dobierane kontekstowo (na podstawie analizy słów kluczowych zawartych w pliku PDF) – tak, aby ich treść była związana z tematem danego dokumentu i mogła zainteresować czytelnika.

Autorzy dokumentów publikowanych online w formacie PDF wraz z linkami sponsorowanymi otrzymują prowizje od każdego kliknięcia w reklamę… Very nice.

--
Aneta Mitko

3 grudnia 2007

Wyszukiwarka dla dzieci


Dziennik Internautów za ZDF.de poinformował o starcie ciekawego projektu funkcjonującego w branży search engines - fragFinn.de. To specjalna wyszukiwarka dla dzieci, stworzona z myślą o internautach z grupy wiekowej 8 - 12 lat.

Wyszukiwarka operuje na bazie serwisów tworzonej / akceptowanej przez grono specjalistów czuwających nad bezpieczeństwem dzieci w Sieci, oraz edukacyjnym i wychowawczym charakterem dostarczanych im przez WWW treści.

Przedsięwzięcie realizowane jest między innymi przy współpracy Google Inc. i Microsoftu.

Oto przykładowe wyniki wyszukiwania serwowane dzieciom.
Ciekawe czy i kiedy tutaj wejdą linki sponsorowane?

--
Aneta Mitko