11 maja 2012

Zero Moment of Truth w praktyce

O koncepcji ZMOT pisaliśmy na naszym blogu już wcześniej. Teraz z zastosowaniem tej teorii w praktyce mogą zapoznać się czytelnicy magazynu Online Marketing Polska. Temat ostatniego numeru to "Pozycjonowanie dla  marketerów - krok po kroku". My polecamy lekturę tekstu Szymona Pietkiewicza, PR Managera w Bluerank, pod tytułem "Zero Moment of Truth w biznesie internetowym". Poniżej fragment artykułu:

ZMOT praktyczne zastosowanie

"Przyjmijmy, że wprowadzamy na rynek nowy, dość drogi produkt (np. tablet, telefon, samochód, itp.). Użytkownik, który zetknie się z komunikatem reklamowym (telewizyjnym, outdoorowym, prasowym…) prawdopodobnie nie skieruje swoich pierwszych kroków do sklepu, by na żywo zapoznać się ze sprzętem. Usiądzie przed komputerem lub użyje smartfona, by poznać pełną specyfikację produktu, opinie jego użytkowników oraz sprawdzi, czy jego znajomi już korzystają z upatrzonego urządzenia. To jest właśnie ten moment, w którym mamy szansę na wpłynięcie na jego decyzję. Wyszukiwarka, jako najbardziej domyślne i intuicyjne w takiej sytuacji narzędzie, może stać się naszym marketingowym sprzymierzeńcem.

Analiza fraz kluczowych chociażby za sprawą Narzędzia propozycji słów kluczowych Google AdWords umożliwi nam samodzielne określenie, jak tabletów szukają internauci. Aplikacja Google Trends pozwoli ustalić sezonowość oraz zdecydować się na konkretne frazy, które chcemy promować za pomocą SEO. Warto również wykorzystać narzędzie Google Insights for Search, by np. zbadać popularność zapytań kierowanych do wyszukiwarki w różnych regionach kraju. Właściwie przeprowadzona analiza to wstęp do określenia języka, jakim będziemy komunikować się z użytkownikami i ustalenia, które informacje o produkcie są najczęściej poszukiwane oraz jak szczegółowe bywają zapytania... ".

--
Aneta Mitko


Udostępnij:

0 komentarzy: