Człowiek czy maszyna
Kto lepiej sprawdza się w roli wyszukiwarki informacji w Internecie? Zdania są podzielone. Sam algorytm bowiem zapewnia obiektywizm, ale z kolei interwencja człowieka może sprawić, że wyniki wyszukiwania będą (przynajmniej teoretycznie) bardziej wartościowe.
Co jakiś czas w Sieci pojawia się fala projektów i newsów podkreślających znaczenie tego pierwszego lub drugiego rozwiązania. Dawniej większą wartością była automatyzacja i odsunięcie człowieka od żmudnych procesów indeksowania zasobów internetowych, dziś okazuje się trend jest odwrotny - zapanowała moda na wyszukiwarki wsparte pracą człowieka.
Niedawno uruchomiono wyszukiwarkę Mahalo, która dostarczając internautom odpowiedzi na ich zapytania, korzysta właśnie z ludzkiej pracy. Udostępnia ona obecnie wyniki dla kilku tysięcy najczęściej wyszukiwanych słów i fraz w języku angielskim. Do końca tego roku jej zasoby mają obejmować 10 tys. fraz.
Jak podaje DI, przedstawiciele Weblogs Inc - firmy, która uruchomiła wyszukiwarkę - uważają, że skoro misją Google ma być spisanie dostępnej w Sieci informacji, to misją Mahalo powinno być 'uzdrowienie' tego spisu. Zadanie to zaplanowano na pięć najbliższych lat.
Google nie pozostaje 'dłużne' i również zapowiada 'uczłowieczanie' swojej wyszukiwarki. Nadrzędnym celem ma być oczywiście podniesienie jakości wyników wyszukiwania, zmniejszenie ilości spamu oraz ukrócenie nieuczciwych praktyk stosowanych przez pseudopozycjonerów. Większość branży jest jednak zgodna w tym, że nie ma tu idealnego rozwiązania - każde ma swoje plusy i minusy.
Owa ludzka interwencja, która ma być 'lekiem na zło' jest przecież cały czas stosowana w Wikipedii, gdzie porządkujące działania człowieka sięgają absurdu. Pierwotna obrona przed spamem przyjmuje obecnie postać masowego wycinania wszystkiego, co jest odnośnikiem do zewnętrznych stron WWW. Wartościowe czy nie - nieważne - linki są wycinane i dopiero zwykle po odwołaniu od decyzji ktoś z webmasterów zapoznaje się z materiałem i rzetelnie go ocenia. Niestety w przypadku 'ludzkich wyszukiwarek' może dojść za jakiś czas do podobnych sytuacji, a nie są one zdrowe dla Internetu...
--
Aneta Mitko
2 komentarzy:
Co do mahalo to jest także polski serwis powiedzmy podobny.
dabu.pl
Powstał 23.10.2006 i do tego trochę różni się w działaniu:
- propozycje nowych linków i informacji może dodawać każdy, jest to po prostu moderowane przed dodaniem
- postawienie na społecznościowy charakter
- niedługo rozbudowa - tzw. dabulogi dla użytkowników
- możliwość głosowania na informacje przez internautów
- i wiele innych - serwis jest rozbudowywany
Zawiera prawie tysiąc dostępnych informacji.
Dostępna wersja w języku polskim i angielskim.
w kwestii uczlowieczania wyszukiwarek ;)polecam http://kaznowski.blox.pl/2007/06/Wideo-Jak-dzialaja-japonskie-wyszukiwarki.html
Prześlij komentarz