Znienawidzone słowa
Nie od dziś wiadomo, że ludzie mają swoje ulubione i znienawidzone słowa. Czasem chodzi o ich miłe lub niemiłe brzmienie, czasami o trudność w wymowie lub pisowni, czasem także sympatia zależna jest np. od tego czy słowo jest nowe, dziwne, nadużywane w mediach albo wręcz przeciwnie - zbyt archaiczne.
Ponieważ słowa to nasze główne narzędzie pracy, podajemy - jako ciekawostkę - za informacją opublikowaną w Wirtualnych Mediach, że zdecydowanie złą sławą w Sieci cieszą się: folksonomia, blogosfera, blog, netykieta, blook, cookies oraz wiki.
No coż... nasz internauta - nasz pan ;) będziemy ich unikać.
--
Aneta Mitko
2 komentarzy:
Na ile poważnie można to potraktować? Pytam, bo zastanawia mnie, czy takie nielubiane słowa powinny być na przykład używane w linkach sponsorowanych. Czy mogą wpływać na ich skuteczność.
Heh :) Wydaje mi sie, ze w kampaniach SEM nie ma to wielkiego znaczenia. Ludzie wpisuja to, czego szukaja, a nie slowa ulubione ;) zatem mozemy spac spokojnie i nie martwic sie o nasze linki sponsorowane, w ktorych pojawil sie blog albo netykieta :)
Prześlij komentarz